Obrus nadaje splendoru stołom i wnętrzu wyjątkowy charakter. Wybór obrusów jest ogromny od tradycyjnych białych czy też kremowych płócien, po kolorowe syntetyki w wielu barwach i wzorach.
Datuje się, że już Rzymianie docenili przydatność obrusów, używali ich do wycierania ust i rąk po jedzeniu. W epoce wiktoriańskiej nakładano obrusy na stoły w sposób wielowarstwowy, układano kilka obrusów jeden na drugim i zdejmowano je kolejno, w miarę jak na stole przybywało dań i ubrudzeń – tak, że deser często podawano już na gołym blacie.
Uniwersalna zasada elegancji podpowiada, że aby uzyskać jak najlepszy efekt należy zachować prostotę i wysoką jakość materiału z którego wykonane jest nakrycie naszego stołu. Jednym z najbardziej luksusowych obrusów jest obrus adamaszkowy, utrzymanie go w dobrej kondycji wymaga jednak trochę zachodu.
Jak przechowywać i poprawnie rozkładać obrus na stole?
Podstawowa zasada jest taka, że nigdy nie kładziemy na stole obrus zabrudzony, lub pognieciony. Moda na pogniecione obrusy miała miejsce w XVIII i XIX wieku, kiedy to specjalnie robiono zagniecenia, istniały nawet „maszynki do zagniecień. Dziś obowiązuje na stołach idealnie wyprasowany obrus. Rozkładamy go tak, aby materiał spływał równo wokół stołu. Zasady savoir vivre sugerują by obrus używany do obiadu wystawał jedynie kilka centymetrów poza stół, a używany podczas oficjalnych przyjęć typu bufet – spływał do samej podłogi.